Smutny Poniedziałek – jak nie dać się chandrze?

17-01-2020

W każdy trzeci poniedziałek stycznia (w 2020 roku jest to 20 stycznia) na całym świecie obchodzony jest Blue Monday (Smutny Poniedziałek), czyli najbardziej depresyjny dzień w roku.

 

Czym jest to święto i skąd się wzięło?

W 2004 roku Cliff Arnall, brytyjski psycholog i ówczesny pracownik walijskiego Cardiff University wysnuł pseudonaukową teorię. Stworzył on wzór matematyczny, dzięki któremu wyznaczył datę najbardziej smutnego (po angielsku - „blue”) dnia w roku. W swoim wzorze wziął pod uwagę takie czynniki, jak: krótki dzień, niskie nasłonecznienie, świadomość niedotrzymania postanowień noworocznych oraz zbliżający się termin płatności kredytów, zaciągniętych na bożonarodzeniowe wydatki.

Mimo iż teoria Arnalla nie ma żadnego pokrycia naukowego, to właśnie trzeci poniedziałek stycznia przyjęło się uważać za ten najbardziej depresyjny i przygnębiający. Przeróżne portale, gazety i poradniki proponują nam mniej lub bardziej poważne sposoby na „uczczenie” tego dnia, a tym samym odgonienie chandry. Do tych proponowanych remediów należą chociażby: spożywanie niebieskich dań i produktów (np. deserów z jagód), śpiewanie „Sto lat” sobie samemu, czy też jedzenie płatków śniadaniowych w łóżku.

 

3 sposoby na poprawę nastroju — krótki poradnik od Silcare

O ile depresja (a także inne zaburzenia nastroju) są sprawą bardzo poważną i porad powinno się szukać u specjalisty, a nie w internecie, to w przypadku zimowej chandry istnieje kilka świetnych sposobów na to, by sobie z nią poradzić.

  1. Czekolada!

Nie od dziś wiadomo, że czekolada jest źródłem szczęścia. Nie tylko ze względu na swój cudowny smak, ale również bogaty skład. Zawarty w niej magnez pomaga w regulacji funkcjonowania komórek nerwowych, a cynk i selen zwiększają wydzielanie endorfin – czyli tzw. hormonu szczęścia. To nie wszystko – czekolada pobudza również wydzielanie serotoniny, która wpływa na nasz nastrój i poziom energii.

Czekoladowe antidotum na smutki polecamy przyjmować w postaci stałej (kostki, wafelki, babeczki, pralinki) lub w płynnej (najlepiej na gorąco i w ulubionym kubku). Nie przesadźcie tylko z ilością!

  1. Odrobina ruchu

Po czekoladowej uczcie pora na trochę wysiłku fizycznego. O dziwo, tym razem wcale nie chodzi nam o spalanie kalorii! Ruch to kolejny sposób, by w sposób naturalny wytworzyć w organizmie endorfiny. Ich ilość zależy od długości, częstotliwości i intensywności wysiłku, ale już około 30 minut biegu, pływanie czy jazdy na rowerze jest w stanie wprowadzić nas w stan euforii, zmniejszyć odczuwanie lęku, a nawet bólu!

Tak więc... Do startu... gotowi... start!

  1. Zakupowe szaleństwo

Myślę, że większość Pań zgodzi się, że nawet małe zakupy są w stanie skutecznie poprawić nam humor. Nowa szminka czy para butów pozwala zapomnieć o stresującym tygodniu, a jeśli przy tym udamy się do sklepu z przyjaciółką, to będzie to wspaniały pretekst do towarzyskiego spotkania. Silcare również chce dać Wam okazję do zakupów i poprawienia sobie nastroju. Specjalnie na Blue Monday przygotowaliśmy dla Was promocję 1 + 1 za grosz na 10 wybranych duetów Flexy w odcieniach błękitu i niebieskiego!

 

Zajrzyjcie do naszej specjalnej zakładki promocyjnej 1+1 i odgońcie wszystkie smutki z przepiękną niebieską hybrydą na paznokciach!