Widzisz go. Serce momentalnie zaczyna bić szybciej, w Twoim brzuchu stado motyli wzbija się do lotu, a twarz zalewa fala gorąca. Uspokój się, nie możesz przecież ujawnić swoich uczuć! Wdech, wydech. Panujesz nad sobą. Będziesz udawać niezainteresowaną. On podchodzi do Ciebie, chce się przywitać. Bułka z masłem. Nim zdążysz pomyśleć, wyciągasz dłoń i w jednej chwili zamierasz: organizm nie wytrzymał presji, nie poradził sobie z tajemnicą – nie zdołał ukryć zakochania. Na Twoich paznokciach pojawiły się serduszka, których nie zdążysz już zamaskować. Wdech, wydech. Czasem tak bywa, tłumaczysz sobie. Gorzej nie będzie. Podnosisz wzrok, patrzysz mu w oczy, uśmiechasz się.
Użyte zostały: