Kiedy zaczęłaś czuć na plecach dziwne mrowienie, pomyślałaś, że oto w końcu przebijają się skrzydła. Wyobrażasz sobie, jak rosną ogromne, piękne, białoróżowe, jak srebrzą się i błyszczą. Czekasz cierpliwie, ale po paru dniach osobliwe wrażenie mija. Trudno. Nadzieja Cię nie opuszcza: masz przecież pojedyncze pióro, nieśmiałą zapowiedź cudu.
Użyte zostały:
Autor: Katarzyna Bujak / facebook